Czy częste poprawianie włosów świadczy o nerwicy?
Ciągle poprawiam swoje włosy w ten sam sposób, np. zakładam kosmyk za ucho. Czy to prawda, że może to świadczyć o nerwicy?
Agnieszka:
Poprawianie włosów to jeszcze nie koniecznie nerwica. Takie powtarzane czynności coś oznaczają, ale nie koniecznie to musi być od razu choroba.
Na pewno można przypuszczać, że ktoś się dużo denerwuje i to może powodować duże napięcie, a co za tym idzie chęć rozładowania go.
Najlepiej jest się zastanowić w jakich momentach do tego dochodzi i co wtedy czujemy. Można w ten sposób sprawdzić jakie przeżycia powodują powtarzanie się tych czynności. Proponuję konsultacje psychologiczne.